BTC, bitcoin, kryptowaluty, banki – podstawy, jak działają?

btc
Z pewnością wielu z was o nich słyszało, w pewnym momencie idąc do fryzjera czy jadąc taksówką rozmowy toczyły się tylko na jeden temat – kryptowaluty. Kiedyś nie były brane na poważnie, jednak w tym momencie zarówno Bitcoin oraz inne wirtualne waluty ustabilizowały swoją pozycję i traktowane są jak wszystkie inne aktywa inwestycyjne. Musimy też uświadomić sobie, że w tym właśnie momencie „kryptowalutowa rewolucja” przywodzi na myśl gorączkę złota z XIX wieku, kurs Bitcoina osiąga najwyższą wartość w historii. Powód tego jest prosty – wzrost zainteresowania i adaptacja na poziomie 2%, jednak patrząc z perspektywy kruszcu jakim jest złoto, to dopiero początek.
Zadajmy sobie zatem pytanie, czym w gruncie rzeczy są kryptowaluty oraz jak sami możemy dołączyć do tego „pociągu” bez skomplikowanej wiedzy z dziedziny IT. Najprościej mówiąc kryptowaluty na czele z Bitcoinem są formą cyfrowego środka płatniczego, tworzonego i akumulowanego w formie elektronicznej. Powstała w 2009 roku, a za jej twórcę uważa się niejakiego Satoshi Nakamoto. W przeciwieństwie do klasycznych walut takich jak dolary czy euro, Bitcoin nie jest wprowadzany do obiegu poprzez druk. Bitcoin jest „tworzony” oraz utrzymywany poprzez tak zwanych „górników” na całym świecie z wykorzystaniem oprogramowania rozwiązującego problemy matematyczne.

Bitcoin stał się również normalnym środkiem płatniczym, co jakiś czas możemy usłyszeć, że jakaś restauracja czy sklep internetowy zaczynają akceptować wirtualny pieniądz jak zwykłą gotówkę. Nie posiadając fizycznej formy, kryptowaluty mogą w łatwy sposób zostać wysłane bezpośrednio w każde miejsce na świecie. W odróżnieniu od tradycyjnego przelewu ma to wiele plusów, nie musimy chociażby czekać nawet kilku dni na przesłanie i zaksięgowanie pieniędzy na rachunku bankowym.
Celem dużych banków centralnych jest konsolidacja waluty danego kraju. Może on zwiększyć podaż drukując pieniądze, co ostatecznie prowadzi do inflacji. W przypadku bitcoina nie mamy do czynienia z żadną instytucją, która sprawowałaby pieczę nad kryptowalutą. Brak regulatora sprawia, że bitcoin jest sam sobie bankiem.

Zastanawiasz się pewnie, jak ten cały system działa. Otóż przedrostek „krypto” mówi nam o tym, że informacje są zaszyfrowane wewnątrz sieci nazwanej „Blockchain”, co możemy przetłumaczyć jako „łańcuch bloków”. Żeby jeszcze łatwiej zrozumieć ten aparat, możemy go sobie wyobrazić jako wieżę złożoną z klocków. Taką wieżę może zobaczyć każdy użytkownik. Każdy nowo utworzony blok zawiera informację o transakcjach. Zanim ustawimy nowy blok, musi być on odpowiednio dopasowany, po skomplikowanym procesie złożonym z obliczeń w sieci blok zostaje przyłączony, a żądane transakcje zrealizowane. Proces ten dokładnie obrazuje ta grafika.
Jak każda waluta bitcoin ma swoje szczególne cechy, a do takich musimy zaliczyć:
bezpieczeństwo – komunikaty odnośnie przeprowadzanych transakcji za pomocą bitcoina są szyfrowane, dzięki technologii znanej jako blockchain. Jeśli zgłębimy temat i przyjrzymy się sposobowi jej działania i weryfikacji, dojdziemy do wniosku, że jest ona nie do złamania na ten moment niskie koszty – brak pośrednictwa instytucji finansowych w transferze wirtualnych pieniędzy pokazuje jasno – na chwilę obecną koszt przesłania pieniędzy za pośrednictwem kryptowalut wydaje się najtańszą możliwą alternatywą, w szczególności dla większych kwot
szybkość – zupełnie inaczej niż w tradycyjnych przelewach wygląda proces wysyłania bitcoina, nie ma tu znaczenia odległość, nie mamy żadnych pośredników, transakcje przechodzą całą dobę, 7 dni w tygodniu, nie ograniczają nas również święta
anonimowość – można śmiało powiedzieć, że zarówno transakcje jak i rachunki w kryptowalutach są w pełni anonimowe, chociaż istnieją giełdy które wymagają weryfikacji użytkownika większość portfeli możemy założyć podając jedynie naszego maila
ograniczona ilość – według konceptu twórców bitcoina do 2140 roku ma zostać wykopane 21 milionów coinów, na ten moment do obiegu trafiło ponad 18,6 miliona, jednak wraz z czasem tempo wydobycia spada
decentralizacja – taki system pozwala na zachowanie wysokiego poziomu bezpieczeństwa przechowywania środków oraz transferów, wszystkie informacje o wszystkich transakcjach przechowywane są bowiem przez każdego użytkownika, a same przelewy kryptowalut muszą być potwierdzone przez kilka autonomicznych węzłów
Chcąc zainwestować w bitcoina czy inne kryptowaluty musimy pamiętać, że taki zakup wiąże się z ryzykiem. Jest kilka elementów, na które musimy zwrócić uwagę. Przede wszystkim powinniśmy sprawdzić platformę, za pomocą której będziemy dokonywali transakcji. Zweryfikujmy więc gdzie firma jest zarejestrowana, poczytajmy opinię innych na jej temat i od jakiego czasu istnieje na rynku. Po drugie, inwestujmy tyle ile możemy stracić. Utarło się, że jeśli wpłacimy pieniądze na giełdę i zakupimy bitcoina – zarobimy. Jest to błędne założenie, musimy liczyć się z ryzykiem, nagłe spadki i wzrosty kryptowalut to normalna rzecz.

Ciekawość świata kryptowalut kreowana jest głównie przez media i Internet. Największy wpływ w kształtowaniu wizji bitcoina mają instytucje rządowe, holdingi i banki centralne. Obecnie możemy zauważyć wciąż bardzo małą użyteczność kryptowalut w naszym życiu. Nadal głównym czynnikiem, który kreuje ich cenę jest popyt inwestorów. Tak powstaje spekulacja rynkowa, dzięki której masa ludzi zarabia czasem niewyobrażalne pieniądze na „wirtualnym” pieniądzu.